Jak chronić własnych granic?
- malgorzataglapiak6
- 7 gru 2022
- 2 minut(y) czytania
Często zdarza się tak, że nie wiemy kiedy i jak nasze granice zostały przekroczone. Wtedy możemy czuć się nadużyci przez innych lub wściekli, i nie wiemy dokładnie dlaczego.
Ale co to są w ogóle granice?

Kiedy mówimy o naszych granicach to mamy na myśli nasze potrzeby, preferencje, wartości, nawyki, które mówią o tym jacy jesteśmy i co jest dla nas ważne. Służą nam do tego, żeby uświadamiać innych jak chcemy być traktowani, jak się do nas zwracać tak abyśmy my jak i nasi rozmówcy czuli się dobrze i bezpiecznie.
Jak rozpoznać kiedy ktoś przekracza nasze granice?
Takim odczuciem może być np. uczucie dyskomfortu, uczucie bycia pominiętym, nieusłyszanym lub niezrozumianym jako rezultat tego co ktoś innych zrobił lub powiedział. Mogą to być zachowania w fizycznej sferze, kiedy ktoś np nas dotknął lub poklepał bez naszej zgody. Kiedy ktoś przekroczy naszą granicę to może to u nas wzbudzić lęk, niepokój lub złość. Przekroczenie zdarza się też w werbalnej komunikacji kiedy odczuwamy nieszczerość lub bierną agresję od innych w postaci "miłych rad", "uśmiechów"
Jak się dowiedzieć co jest dla nas OK a co nie?
Podczas interakcji z ludźmi zadaj sobie pytanie: jak ja się tak na prawdę czuję podczas tej rozmowy? Spróbuj wyrazić swoje uczucia, w stylu: "to co do mnie teraz mówisz jest dla mnie raniące" np :)
Doceniaj granice u innych- jeśli ktoś powie "nie" lub Tobie odmówi, to może nie być koniec świata. Bądź wdzięczna/y i postaraj się zrozumieć, że w tym momencie ktoś chroni swoich granic. Kiedy mamy świadomość swoich granic to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że nie będziemy też przekraczać granic innych.
Naucz się odmawiać "szybko i skutecznie" bez poczucia winy. Bierz pod uwagę uczucia innych ale też nie bój się mówić : "Nie, dzięki", "Chciałabym, ale nie mogę".
Staraj się wytrzymać rozczarowanie innych, bo kiedy zaczniesz stawiać granice, ludzie różnie do tego podejdą, niektórzy docenią, niektórzy nie zrozumieją, niektórzy będą oburzeni, że jak to? Ale wytrzymaj, nie zniechęcaj się.
A jak wam idzie stawianie granic i jak inni na to reagują? :)





Komentarze